· 

Jak to będzie z tym prawkiem bezterminowym?

Zainteresowałem się tematem, jak znajomy przyjechał swoim nowym motocyklem 125, bo podobno od 2014 roku można takimi jeździć na prawo jazdy kategorii B. Fajnie wygląda, odnowiły się pragnienia z młodocianego wieku itp. Problem polega na tym, że taki motocykl nadaje się tylko do jazdy po mieście, bo w zasadzie prędkość przelotowa jest poniżej 100 km/h, no te lepsze mają nieco wyższą, ale niewiele. Na trasie to może być trochę problematyczne jak samochody będą taki motor wyprzedzać, to jest niebezpieczne może bardziej niż dla rowerzystów, bo motocykle szerszy, a ile to trzeba żeby oberwać lusterkiem i człowieka nie ma przy takiej prędkości. To też pomyślałem o jakimś mocniejszym silniku, ale tu już trzeba zrobić kategorię A.

Mam bezterminowe prawo jazdy kategorii B, a wiem że przepisy się jakoś tam zmieniły. Tym samym z obawy, że jak zrobię A, to stracę bezterminowe prawo jazdy, poszperałem w Internecie i znalazłem informację, że wszystkie i tak mają być wymienione w latach jakichś tam około 2030stych. Co ciekawe to nie sprawka PIS, a poprzedniego rządu. Aż się zdziwiłem, że PIS był przeciwny tej uchwale i walczył o jej obalenie. O ile nie popieram ich polityki, to w tym przypadku się akurat zgadzam. Jak można odbierać uzyskane wcześniej prawa.

Kolejna sprawa to fakt, że teraz prawko łatwo stracić, wystarczy się "troszkę" rozpędzić za bardzo tam gdzie nie wolno i ciach. Po prawie jazdy. Wprawdzie pierwszy raz zabierają na 3 miesiące, ale potem już kolejny chyba całkiem i egzamin na nowo, który teraz jest tak ułożony, żeby go było jak najtrudniej zdać - z oczywistych względów - trzeba im kasę nabijać płacąc za kolejne próby. Jak człowiek ma już jakieś naleciałości własne i odruchy to może być ciężko. Tak mi się wydaję. No i załóżmy, że nasza praca polega na jeździe samochodem, to od razu z marszu stajemy się bezrobotni. Nie wiem czy to takie dobre. Inna sytuacja - kupimy sobie auto w leasing, a w zasadzie powinienem użyć chyba słowa weźmiemy w leasing. (Przymierzam się  aktualnie właśnie do zakupu auta w leasing, opisywałem to też na moim blogu finansowym - jak kogoś interesuje temat leasingu to polecam moje wypociny:

Najtańszy czy najlepszy leasing - znajdziesz go tutaj - artykuł napisany na bazie wstępnych analiz ofert leasingu - więcej tu -> Klik. Wracając do tematu,  mimo iż jeżdżę wolno i uważam, to z drugiej strony bardzo dużo jeżdżę więc ryzyko spotkań z policją mam spore. Jakbym tak stracił prawo jazdy, to mi zostanie spłacanie leasingu przez 5 lat na samochód w garażu. Może odrobinę dramatyzuję, ale ogólnie uważam, że bezpieczeństwo to jedno, a przesada to drugie.

Żeby ktoś nie pomyślał, ja nie łamię przepisów, a przynajmniej staram się tego nie robić, ale nigdy nie wiadomo, a wiele nie trzeba, jak się ma wrodzonego pecha.

Write a comment

Comments: 0